Warszawa to nie Paryż, let’s face it (choć niektórzy twierdzą, że gdyby nie wiadomy kataklizm, byłaby teraz jeszcze piękniejsza). Zamiast narzekać na brzydotę stolicy, trzeba odnaleźć jej piękno (rzeczywiście czasem dość głęboko ukryte). Odnaleźć i zapamiętać – pomoże nam w tym
Archimemo, przepiękna gra typu memory, autorstwa Anny Piwowar, Jarosława Trybusia i Grzegorza Piątka.



W posiadanie tych 32 kart z modernistycznymi perłami architektury międzywojennej Warszawy weszliśmy w najgorętszym momencie składu lutowego numeru i od rana, zamiast pracować, wyrywamy je sobie w redakcji z rąk, oglądamy z zachwytem, zdziwieniem i zawstydzeniem – że nie wiemy, gdzie to i co to. Na szczęście do gry dołączona jest ulotka z opisem wszystkich budynków (po polsku i angielsku). Piękne! Kupcie koniecznie, np. na stronie
www.centrumarchitektury.org