piątek, 29 lipca 2011

Coby się jabłuszko nie obtłukło

Pojemniki na banany wszyscy już znamy, ale co powiecie na coś takiego? I to prawdziwy najprawdziwszy Hermès. Zdrowo i pięknie!

poniedziałek, 25 lipca 2011

Sikorka na ratunek

Wprawdzie tego rozmokłego lata pożary nam raczej nie grożą, ale lepiej dmuchać na zimne i sprawić sobie czujnik dymu - zwłaszcza, gdy jest tak piękny.






Projekt Louise van der Veld

piątek, 22 lipca 2011

(Na) zawsze razem

Deadly Pretty Designs stworzyło kolekcję pożegnalnej biżuterii dla wszystkich par, które rozstały, rozstają się i będą się rozstawać z powodu zbyt gorącej miłości jednej ze stron do gier. I nie chodzi tu bynajmniej o hazard.




No dobra, kolekcja nie jest z założenia pożegnalna, ale gdyby Microsoft dostawał dolara za każdą kłótnię o Xboxa, zarobiłby więcej niż na wszystkich konsolach razem wziętych.





Więc jeśli kochacie grać, albo kochacie kogoś, kto kocha grać - pamiętajcie: biżuteria najlepszym przyjacielem kobiety (i niektórych mężczyzn).




Kupicie ją TU!

środa, 13 lipca 2011

Steamphone

Harmonijne połączenie technologii cyfrowej i mechanicznej konstrukcji. Rotary Mechanical Smartphone to piękny – ale też funkcjonalny – steampunkowy gadżet.



Zaprojektowany przez Richarda Clarksona ma tchnąć nieco życia w bezduszne zdigitalizowane gadżety i przypomnieć nam o tym, że przedmioty mogą mieć też aurę inną niż poświata dotykowego ekranu.



Możecie go obsługiwać na dwa sposoby – zarówno używając ekranu, jak i miedzianej tarczy do wykręcania numeru. Właśnie – wykręcania. Pamiętaliście jeszcze, skąd to się wzięło?



Sprawdźcie to!

wtorek, 12 lipca 2011

Road trip z gitarą

Ryan Barr, miłośnik muzyki i designu, zaprojektował przepiękny plecak na gitarę. Pokonał pokusę wykorzystania tanich materiałów i pójścia w masową produkcję, wychodząc z założenia, że jego gitara (i wasze też) zasługuje na najlepsze.



Wykonany z najtrwalszej skóry plecak – ręcznie wycinany i zszywany najmocniejszymi nićmi żeglarskimi, wzmocniony elementami ze stali nierdzewnej – kosztuje 825 dolarów i ma dożywotnią gwarancję.

I gwarancję na to, że pięknie się zestarzeje, zyskując charakteru. Tak jak wasza gitara. Sprawdźcie to!

poniedziałek, 11 lipca 2011

Boombox dżentelmena

Retro walizki skrywające w swoich stylowych wnętrzach boombox to, jak głoszą na swej stronie producenci, „must have for anyone that has ever existed”.



Oprócz sprzętu nagłaśniającego, waliza zawiera taką ilość hipsterskiej stylówy, że gdy pokażecie się z nią na mieście (bądź w drodze), wasi znajomi polubią was dużo bardziej niż dotychczas.



Ceny zaczynają się od 300 dolarów i rosną wprost proporcjonalnie do wielkości walizki i jakości zamkniętego w niej sprzętu.



Możecie też wysłać do nich swoją ulubioną walizkę po dziadku, a ekipa z Chicago weźmie ją w obroty. Sprawdźcie to!