Skład powoli zmierza ku końcowi, a my chylimy się ku drzemce. Najbardziej kusi nas napotkana przed chwilą w sieci tzw. Moody Couch. Pozycja na każdy nastrój!
Jak komuś brakuje miejsca na kanapę jest też Moody Nest - trochę wprawdzie przypomina posłanie dla psa, ale wygoda to nowy lans (zwłaszcza w pewnym wieku)
A w wersji przenośnej - pokrowiec na krzesło Moody Bag. Nawet na wykładzie nie popsuje wam się nastrój.
piątek, 21 stycznia 2011
środa, 19 stycznia 2011
Praktyczne też piękne
Nie wkurza was czasem, że za każdym razem, gdy używacie młotka, musicie wstydzić się, jaki jest brzydki? Dość tego! Czas kupić ładny młotek!
Nie macie dosyć używania brzydkiej siekiery? Nie chcielibyście, rąbiąc w lesie drzewo podziwiać piękno nie tylko natury?
Ale to czego na co dzień najbardziej Wam potrzeba, to zapewne piękny kanister.
Wszystko to znajdziecie tu
Nie macie dosyć używania brzydkiej siekiery? Nie chcielibyście, rąbiąc w lesie drzewo podziwiać piękno nie tylko natury?
Ale to czego na co dzień najbardziej Wam potrzeba, to zapewne piękny kanister.
Wszystko to znajdziecie tu
środa, 12 stycznia 2011
Zero pytań
Jeśli ktoś z was nie wie, czym jest Delorean, to znaczy, że miał smutne dzieciństwo. Jednym z najjaśniejszych punktów mojego był Marty McFly w pobłyskującym nielakierowaną stalą Deloreanie – wehikule czasu z „Powrotu do przyszłości”. A właściwie Deloreanie DMC-12 – ale ponieważ DeLorean Motor Company wyprodukowała w swojej historii tylko jeden model, jakiekolwiek doprecyzowanie jest zbędne. Założyciel firmy, pan John DeLorean, pod koniec lat 70. porzucił posadę wiceprezesa General Motors, by zrealizować swoje marzenie – stworzyć wyjątkowe auto sportowe. Teraz wszyscy możemy zrealizować marzenie i nabyć własnego Deloreana. A do tego mamy świetny pretekst – idealna (niemal) replika w skali 1 do 18 jest jednocześnie twardym dyskiem o pojemności 500 GB. Jakieś pytania? Sprawdźcie!
wtorek, 11 stycznia 2011
Jakim wnuczkiem jesteś?
Nacieszyliście się już swoimi prezentami? Zdążyły się Wam znudzić/popsuć/wystawiliście już je na allegro? I dobrze! Bo czas pomyśleć o Babci i Dziadku. Mamy styczeń, czyli lada moment ich Dzień!
Może koronkowy pokrowiec na iPoda dla babci? Wasza babci nie ma iPoda? A od czego ma wnuczka? Do dzieła!
A może porcelanową deskorolkę dla dziadka? Babcia się ucieszy.
Tak dla przypomnienia (bo na pewno wszyscy o tym pamiętacie):
Dzień Babci - 21 stycznia
Dzień Dziadka - 22 stycznia
Może koronkowy pokrowiec na iPoda dla babci? Wasza babci nie ma iPoda? A od czego ma wnuczka? Do dzieła!
A może porcelanową deskorolkę dla dziadka? Babcia się ucieszy.
Tak dla przypomnienia (bo na pewno wszyscy o tym pamiętacie):
Dzień Babci - 21 stycznia
Dzień Dziadka - 22 stycznia
Etykiety:
design,
deskorolka,
Dzień Babci,
Dzień Dziadka,
gadżety,
iPod,
prezenty
poniedziałek, 10 stycznia 2011
Nie ma cwaniaka
Mamy nadzieję, że wszyscy już to widzieli (a zobaczywszy, obejrzeli znowu i znowu). Teledysk, jak zapewniają autorzy, zrobiony własnym sumptem, bez budżetu, dzięki pomocy ludzi dobrej woli. Panie i Panowie, Projekt Warszawiak!
piątek, 7 stycznia 2011
Arcade Fire na Twoim kwadracie
Mamy nadzieję, że wszyscy znacie już na pamięć ostatnią płytę Arcade Fire. Czas zobaczyć interaktywny teledysk do “We Used To Wait”, a w nim miejsca, w których mieszkacie/pracujecie/dorastaliście. Eksperymentalny teledysk z pomoca map Google'a i zdjęć satelitarnych personalizuje zawarte w nim obrazy. Wystarczy wejść na tę stronę, wpisać adres i możecie oglądać teledysk rozgrywający się na waszym kwadracie.
Ok, jest tylko jeden problem - zabawa nie obejmuje naszego pięknego kraju, znajdującego się najwyraźniej poza zasięgiem/zainteresowaniem google'owskiej potęgi, musicie więc podać jakąś bardziej 'światową lokalizację', żeby zobaczyć teledysk. Np. ulicę, przy której mieszka wasza ciocia z Chicago, albo szwagier z Londynu.
Ok, jest tylko jeden problem - zabawa nie obejmuje naszego pięknego kraju, znajdującego się najwyraźniej poza zasięgiem/zainteresowaniem google'owskiej potęgi, musicie więc podać jakąś bardziej 'światową lokalizację', żeby zobaczyć teledysk. Np. ulicę, przy której mieszka wasza ciocia z Chicago, albo szwagier z Londynu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)