Miniony weekend ekipa Aktivista spędziła zgłębiając podziemne życie Mińska. To, co zobaczyliśmy, usłyszeliśmy i przeżyliśmy wzbudziło w nas emocje bardzo różnorodne. Będziemy Was stopniowo (żeby uniknąć szoku kulturowego) zapoznawać z sąsiedzkim undergroundem, na początek mała ciekawostka. Jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń tego roku na Białorusi jest koncert Prodigy.
Wśród publicznych i niepublicznych dyskusji na ten temat pojawił się także zagadnienie supportu. Jedną z propozycji był białoruski małoletni celebryta, gwiazda dziecięcej Eurowizji. Ten niewinnie wyglądający chłopczyna posądzony został w swej ojczyźnie o satanistyczne zapędy. Specjalna prawosławna komisja przeprowadziła nawet oficjalną ekspertyzę jego tekstu, nic jednak nie znalazła. Jako wytłumaczenie tych podejrzeń, podaje się wielkie zamiłowanie chłopca do książek o Harrym Potterze...
Przekonajcie się sami, ile z szatana ma to białoruskie chłopię
Chłopiec przed Prodigy jednak nie wystąpi, choć może całkiem nieźle by pasował...
poniedziałek, 28 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
О! Я быў там =)
OdpowiedzUsuńБыло класна, я быў пад кайфам (:
Я маю на ўвазе prodigy :D
OdpowiedzUsuń