![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYNlCDWorzZsLnaQKT654Jm3QOzyVLOY4Nu8ZY-4pJJE0XZSj9T4P6aPLqOfX4qBCMn7nqOQqJDhhIGII3udJjdYmkpruU-tCbejVhMtq6g9nirUN8U7GgOSz-YQ64nyB0qcCLjD5uTtw/s200/star20wars.jpg)
Żadna to nowość, a wręcz klasyka, tym bardziej trzeba zobaczyć (jeśli jeszcze nie widzieliście). Nabijanie się ze StarWarsowych geeków to może mało ambitne zajęcie, nie wymaga specjalnego wysiłku, ale gdy robi to pies, który w dodatku sam nie dźwiga czasem swoich żartów, to można to oglądac bez końca. I żeby nie było wątpliwości - sami też mamy w szafie maskę Lorda Vadera (a co poniektórzy nawet strój księżniczki Lei), więc identyfikujemy sie z obiema stronami mocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz