Brytyjski artysta Robert Bradford wpadł na genialny w swej prostocie pomysł - ze starych plastikowych zabawek robi nowe.
Używa zresztą nie tylko zabawek, ale wszystkich kolorowych plastikowych odpadów, jakie wpadną mu w ręce - połamanych grzebieni, guzików, długopisów, czy spinaczy do prania.
Każda rzeźba zbudowana jest z kilku tysięcy elementów, a sprzedawana nawet za kilkanaście tysięcy funtów.
Jeśli chcecie zobaczyć więcej, zajrzyjcie tu
środa, 21 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz