![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizFDBQF8xw1WCZwQ4dvt_VuNRxIU5BbI-RmMkUmKdViVGnc32RWTTgOIRt6RlDNlQ41E2BY55-P2WMKkqiMPcOpbBntUf4lCKcqmUOetqkXZymaDS85_HuJn7cqJvlXA1_VMymKYc1kdE/s200/Brett+Arthur.jpg)
Pisząc te słowa, stoimy jedną nogą w grobie, a jedną ręką ściskamy konwulsyjnie paczkę chusteczek. Nie ma żartów, ludzie padają jak świnie, tfu!, jak muchy. Smarki zalewają nam mózg, który nawet bez flegmowej otoczki ciężko radzi sobie w gąszczu sprzecznych doniesień o śmiercionośnych szczepionkach, krwiożerczych paniach minister, które chcą wybić cały polski naród. Epidemia świńskiej grypy dziesiątkuje nam redakcyjne szeregi, ale nic to! Nasze usmarkane palce stukać będą w klawiatury, aż zamienią się w świńskie raciczki (albo nóżki w galarecie). Ale dostrzegamy też pozytywne skutki. Nic tak nie pobudza i nie inspiruje ludzkiego umysłu jak choroba, cierpienie, wydzieliny ciała i takie tam. Radosna około-świńsko-grypowa twórczość kwitnie w internecie i zaraża coraz szersze kręgi.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikSoOEx_iIeVJa_LiJ2t8a4Uiky_4m2i7c3C1KmChJRwNXdhc5QwKHWFuXtK7_D59_r2hJoFgMrvkhC8iy6I1h0jAD5rPCJxCNxHw2B7BF0wlkuExZoHxvsMqPqzZapssnQYeoC5Rh2-U/s400/pigfluwinnethepoohfunartpigsh1n1-61eaaea994c593da9c228092961f113b_h.jpg)
Świńskie żarty mnożą się i mutują szybciej niż nowe odmiany wirusów. I to chyba jest najlepsze lekarstwo na nową (i starą) grypę, bo jak z ludowego przysłowia i najnowszych naukowych raportów wynika – śmiech to zdrowie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx7JsLGs-Ld-t9sQrMCdgcmnVAzXcwHWBDRpOsZoHH7zEMelIBLpf5QDczwcZjVvqOZnjITDddD39vVlgjb4Ngr6U41NnP1xvG6gUDH_UcM4HfhgLrx1VxU408rEVuDNLAseUpvoCB1vg/s400/swine-flu.gif)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWaiGbpwVN8iMT8rDB4ZvRYTrDF0BTGKg1OPK_fMA6JtgJpkhbr-LK1fN7Bp429Uv7zZnDarPg81UZesX8n1EyXRc0d-5P1s0Eti-zRJYoRZ-MnA9BtAXdb9c27dxcKAouBT6k5bh1l-4/s400/samrt-swine-flu-mask-4.jpg)
Marjan Kooroshnia, szwedzka studentka projektowania ubioru zaprojektowała takie oto cudeńka:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYjwRxhQxs_nl7SVmTQILP1LYqMB3Yug44BmTQIIEySCrAgyFf_kFffSI2zdeND5cd_QiQiFcLXvunwWcJc9t_m6F0tUK8KrFfmyV_I4b-pzlC8h4aBTbT6bq_Mu1rxzLg-6EdPfx3BZQ/s400/samrt-swine-flu-mask-1.jpg)
Maski zrobione są z termoaktywnego atramentu, więc z każdym oddechem zmieniają kolor!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTZa4j6MzzvuwUPvL5YqqNBvmFnXD6AR1y-CB1cnXnHPqMZl-uHA7hTEv1kDHw-hPmKAXFmitQydUQ0dlCR5y4KkYaz7rq2PnORUeEiRntkDQ9toCv_bX9IdwOB8vZT9sj67VMbYhKEjE/s400/samrt-swine-flu-mask-6.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz