W pięknym mieście Londynie mieszka pewien pan. Pan nazywa się Ben Wilson i od sześciu lat zajmuje się malowaniem wdeptanych w chodnik, wyplutych przez przechodniów gum do życia. Brzmi dziwnie? Ale patrzcie jakie jest piękne!
Dzielny Ben miał już kilka utarczek z policją, dwukrotnie go aresztowano, na szczęście za każdym razem brytyjskiej policji udało się w końcu zrozumieć, że to nie malujący gumy Ben, tylko osoby, które je wypluwają, szpecą miasto.
Jak szacuje Ben, spod jego rąk wyszło ponad osiem tysięcy maleńkich, ale dopracowanych w najdrobniejszym szczególe obrazów.
wtorek, 9 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz