środa, 13 maja 2009

KULTUROWY RECYKLING


Jednym z filmów, które możecie obejrzeć podczas trwającego wlasnie 6go Doc Review jest 'Kultura remixu'. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, dobrze Wam radzimy - pędźcie go kina!

'Kultura remixu' to szalony filmowy mash-up historii nowych mediów. Autor, wraz z bohaterem dokumentu, amerykańskim producentem Girl Talkiem, nie daje się sprowadzić do roli konsumenta muzyki, postulując wielki update kultury - nieograniczone prawo do twórczego korzystania z jej dokonań. Film z tezą, pod którą podpisujemy się rękami i myszkami.



Kultura remixu
(Rip!: A Remix Manifesto)
reż. Brett Gaylor


Jeśli nie uda Wam się dotrzeć do kina, film można obejrzeć tu - zgodnie z tezą autora, że internet nie powinien być supermarketem, w którym wytwórnie i wielkie koncerny pozamykały pomysły ostatnich 100 lat, żeby czerpać z nich zyski, ale wielką, dającą swobodny dostęp do kultury, biblioteką. Film dostępny jest na zasadzie "zaplać tyle, ile uważasz za stosowne" - tak jak zrobilo to Radiohead ze swoim ostatnim albumem 'In Rainbows'.

Film powstawał przez 6 lat i powstaje nadal. Możecie stać się częścią tego nieustającego procesu. Wystarczy kliknąć!

Cytat z filmu na zachętę: ściąganie plików z internetu jest jak masturbacja. Dawniej twierdzono, że robią się od niej pęcherze na dłoniach, wypadają włosy i w końcu się umiera - tak jak teraz twierdzi się, że osoby naruszające prawa autorskie w obecnym ich kształcie są złodziejami. W obu przypadkach ludzie zaczęli po cichu przyznawać: taaaak, ja też to robię.

Film został zainspirowany książką 'Wolna kultura' Lawrence'a Lessiga - prawnika zaangażowanego w walkę o zmianę współczesnego prawa autorskiego, twórcę propozycji alternatywnego rozwiązania - Creative Commons

2 komentarze: